Duszpasterstwo w ZHR

Kleryk

ciekawe, ale nie zauważyłem nic o duszpasterstwie na tym forum, a ZHR to w końcu organizacja chrześcijańska. Może nie przesadzajmy, ale niech Związek przybliża nas Boga.
Może to jakiś zboczenie zawodowe, ale nie zauważyłem nic na ten temat więc rzucam wyzwanie, otóż:
Czego WY harcerki i harcerze oczekujecie od waszych kapelanów?
Jacy powinni być i jak działać?
Dla nas kleryków-harcerzy to elementarne pytanie, więc pomóżcie nam na nie odpowiedzieć!

felek.com

No to możę ja zacznę Smile

No i sprostuję, ZHR to nie organizacja chrześcijańska ale wychowująca w oparciu o wartośći chrześcijańskie a to pewnie mała różnica (nauczyłem się na logice być bardziej szczegółowy- ks. Kobyliński:)) No dobrze, a wracając do głónego tematu to:
1. Należy się zastanowić co taki ksiądz chce robićw ZHRrze bo jeśłi chce być instruktorem czy drużynowym to ma być taki jak drużynowy instruktor... Myślę żę wiesz o czym mówię- pamięasz komisję instruktorską i ich pytania prawda?
2. Jeśli chce być kapelanem to niech nim będzie- a otym jak nimi być to sami wiecie najlepiej! No albo uczą Was!

Ja osobiście uważam żę jak już ktoś angażuje się w ZHR i chce być instruktorem to niech takim będzie- przykładów jest wiele- ks. Pergół, ks. Tadeusz J., ks. Grzesiek Adamiak... No i oczywiście ostatni wasz gość ks. Z. Peszkowski!

CZUWAJCIE!

Kleryk

ciekawe bo ja mam takie zdanie, że jeżeli księża wezmą się za prowadzenie drużyn to staną się oczywiście instruktorami-drużynowymi, a wtedy to kto będzie księdzem-harcerzem czyli kapelanem? bo jeżeli wprowadzimy taką zamianę to z tego wynika, że drużynowi mogę przejąć funkcję kapelanów. o tym tym też mówił mój promotor, no może nie wprost. co ty na to? logiku :{)>

felek.com

Nie wcale nie tak... Harcerstwo uczy jak dobrze wiesz czego innego niż kapłaństwa... Logika w tym wypadku w moim przekonaniu mówi żę ksiądz może być jednocześnie np. instruktorem- drużynowym i kapelanem, a drużynowy kapelanem być nie może!! Dawidzie, myślę że dobrze wiesz o czym mówię... Jeśli ktoś z Was zdecyduje się zostać drużynowym- instruktorem, to niech nim będzie- niech pamięta czym jest harcerstwo, a to że harcerstwo ma w PRAWIE mowę o służbie Bogu wcale nie wyklucza posługi kapelańskiej danego księdza... tylko trzeba pamiętać kim się jest przede wszystkim- jest się człowiekiem... Myślę żę pogodzenie tego polega na rozwadze danego kapłana...

amphiprion

Hmm... Nie za bardzo jestem w temacie i niezbyt wiem o co chodzi, ale chciałbym powiedzieć co wiem. Otóż wiem tyle, że x. Tadeusz, gdy był jeszcze drużynowym 33 GDH, był równocześnie jej kapelanem... Jeżeli to pomoże rozwiązać spór, to się cieszę Smile

Kleryk

Primo. Dlaczego uważasz, że tak właśnie mam na imię? Andrzeju F.?
Secundo. Nie można wszystkiego robić za innych, a szczególnie powtarzać "MMM Nie nadajesz się. Ja to zrobię!"
Tertio. Oczywiście masz rację, drużynowy nie może być kapelanem. Dobrze, że tu się ze mną zgadzasz. tamto napisałem celowo, abyś zaczął nadawać na tych falach co i ja. teraz mogę przedstawić swoją tezę. Powinien być ścisły podział rób _ ty jesteś drużynowym, a ja jestem kapelanem. Nawet jeżeli ksiądz byłby dobrym drużynowym, to nie wiem czemu ma odbierać komuś frajdę tę frajdę. A dla młodego kolesia bycie drużynowym to niezła szkoła, a ksiądz ma ambonę, konfesjonał, szkolną tablicę i wiele innych okazji do nauczania i przewodzenia, więc nie wiem czemu dodawać mu kolejną funkcyjkę?

EDIT by amphiprion fuzja x2

8) Aby moja wypowiedz była krótsza i aby dostać kolejnego posta, piszę dalej.
Otóż od zawsze mnie denerwowały osoby, które chciały piastować kilka funkcji na raz. Nie mam tu nic do księży, którzy tak robili, taka może była potrzeba chwili, ale jeżeli tak robią to niech szybko wychowują następcę i dadzą mu działać. Uważam, że ksiądz który jest dobrym drużynowym powinien oddać komuś innemu drużynę i prowadzić dobre duszpasterstwo. A myślę, że kandydatów na dobrych drużynowych u nas nie brakuje, ale czy duszpasterstwo jest prowadzone dostatecznie dobrze? To nie odpowiedzą księża-drużynowi. Bo jeżeli prowadzicie duszpasterstwo w swoich środowiskach lepiej niż drużyny to OK.

felek.com

Odpowiem na Twoje xxx słowa drogi kleryku:
Primo: uważam że tak masz na imię bo się przedstawiłeś tak na forum Dawidzie W. chyba że w kręgu piszecie pod jednym loginem wszyscy, ale wątpię...
Secundo: Wcale tak nie powiedziałem i nie uważam że to jest głównym motywem i przesłanką instruktorskiej drogi kapłanów!!! (nie używaj takich argumentów proszę)
Tertio: Bycie instruktorem- drużynowym to nie pełnienie FUNKCYJKI! Ksiądz ma ambonę, konfesjonał, szkolną tablicę - PRAWDA - ale bycie drużynowym to nie funkcyjka, tylko jak to co napisałeś wyżęj służba!!! Bycie drużynowym to też nie frajda jak wielu uważa ale odpowiedzialność za wychowywani drugiego człowieka... Wcale nie uważam że jak tylko pojawi się ksiądz który chce być harcerzem musi od razu być drużynowym, ale jeśli w sowim sumieniu i z rozwagą podejmie się takiej oto służby nie widzę w tym nic złego...

Co do tego co TY Emilu napisałeś to jest w tym prawda, ale prawda ogólna powszechnie znana... Drużynowy oddaje drużynę następcy po jakimś czasie ,ale wychowanie nie polega na szybkim oddaniu drużyny i pozwalaniu działać! Wszystko zależy od rozsądku owego drużynowego a o ich braku nie raz się już wszyscy przekonaliśmy nieprawdaż? Co do duszpasterstwa, czy jest prowadzonr dobrze i w jakiś środowiskach to ja się wypowiadać nie będę... Powiem tylko jedno, cieszmy się z tego że mamy tylu chętnych kapłanów do założenia munduru- nikt w całej Polsce nie cieszy się taką ilością księży instruktorów jak w Diecezji Płockiej... A takich PRAWDZIWYCH instruktów życzmy żeby było jak najwięcej...

Kleryk

felek ta druga część wypowiedzi bardzo mi się spodobała.
to, że bycie drużynowy jest służbą oczywiście wiem, ale chciałem pokazać pewien stan rzeczy w ironicznym świetle.
muszę przyznać, że nie wiedziałem o tym, że to właśnie nasza diecezja ma tak wielu księży-harcerzy. To powód do dumy i wyzwanie dla mnie, abym piastując funkcję przewodniczącego kręgu potrafił zachęcać kleryków do bycia harcerzami i w miarę możliwości przygotować ich do służby kapelanów harcerskich.

felek.com

I tego dh. Przewodniczący HKK Ci życzę... Życzę wytrwałości i wykształcenia sobie takiego następcy jak TY, który nie poddaje się tylko idze do przodu... trzymajcie się...

Kleryk

mam prośbę załatw mi kod dostępu do: Drużynowi, Przyboczni i Zastępowi czy jak to się nazywa, bo chyba jestem drużynowy, no może trochę

felek.com

Ha żebym ja to mógł zrobić Sad

ale spoko napiszę do Admina bo się zmienił o kod dostępu dla Ciebie i o zamieszczenie Was na stronie HUFCA:) ale to nie temat na takie rozmowy, uważaj bo warna dostaniesz:))

Kleryk

myślę, że te pogaduch też da się podciągnąć pod duszpasterstwo, mmm tak tam ewangelizacja. podejmę dzieł rozkrzewiania wiary na tamtym forum więc myślę, że WARN jest nie potrzeby, a myślę że przydałby się i order za odwagę

felek.com

No tak, w dzisiejszych czasach za wszystko ordery... oj Dawidzie:) napewno to że rozpocząłeś taki temat ma duże znaczenie właśnie tutaj i za to bardzo Ci dziękuję i nie tylko ja ale wszyscy, których ten aspekt życia obchodzi... bo kto ma o tym zacząć prowadzić dyskusję jak nie klerycy:) to tak lekko ironicznie ale poważnie DZIĘKI i uznanie dla Ciebie..

Kleryk

ale odeszliśmy trochę od tematu. słyszałem, że harcerze z katedry bili na wyjeździe w górach z ks. S. Detmerem. myślę, że od czasu do czasu do taka forma duszpasterstwa jest wyśmienita, zwłaszcza że ksiądz jest zachwycony wyjazdem. oby tak każda drużyna potrafiła zdobywać duszpasterza. mówię tak bo i ja bym chciał żeby i mnie ktoś zabrał na zimowy wyjazd w góry.

felek.com

Wiem żę ks Detmer jest zachwycony, ale zauważ jednocześnie że rozważa on możliwość otwarcia próby na stopień bo mundur i chustę już zdobył Smile

kto wie, jak trafi do nowej parafii i stanie przed wyborem czy założyć w niej harcerstwo czy nie to może się skusi i wtedy przez pierwszy okres trwania i zakładania nowej drużyny najlepiej by było gdyby został jej drużynowym szkoląc sobie od razu następcę... a jak będzie kolejny jakiś wyjazd to podpowiem żeby zabrali i Ciebie:PP trzymaj się...