co u "3" słychać?

Stihl

dobra na dokładkę i na koniec powiem, że każdemu z nas należą się podziękowania. Czy to Lesio czy to Zych czy to ktoś z kadry to ta osoba tworzyła ten obóz i nietypowy dla obozu klimat. 1 osoba otóż robi różnice. Bez tej jednej osoby obóz dostaje innego kopa w innym troszeczke kierunku. Także dziękuje wszystkim co byli i co nie byli Smile

Zychu

obóz z pneumą xD fajnie było lecz jednak ta obrzędowość by sie przydała Very Happy

wiem że szkoda na nią czasu ale... fajnie by było... bo wolał bym poganiać sie w lesie i postrzelać ze śmiesznego łuczku niż mieć 8 godz porządków i jakieś zajęcia które może nas czegoś nauczą ale raczej też zamulą xD a tak po za tym to obóz w piaskach był moim najlepszym obozem xD ale za ten również dziękuje :*

Stihl

powiem tak... za rok też jest obóz. Ja myśle już o tym za rok xD

ola bielska

Popieram Zychu!! obóz w Piaskach był najlepszym obozem na świecie!!!! Smile

Sasol

A ja mysle co by tu zrobic zeby byc i na kolonii i na obozie noi oczywiscie o kwaterce Very Happy

(edited)

Stihl

fajnie by było gdybyś Saski załapał sie jeszcze na kwaterkę Very Happy

Zychu

a po co saski na kwaterce stuknij sie xD przecież to paryżana zamiast zbijać umywalnie będzie sie opalał xD Smile

jak to było na spływie kajakowym gdzie iwona wszystko robiła za niego a paryżana sie opalała Very Happy

Sasol

Wcisneli mi iwonke, ktora wyskakiwala nawet jak ja juz bylem na zewnatrz i teraz do konca zycia mi to beda wypominac Razz

Daro

i tak najlepszy obóz pod Słońcem był nad Jeziorem Sumino w 1999 i w Górkach Kampinoskich w 1998 roku- pierwszy nasz obóz, aczkolwiek obóz to on był tylko z nazwy:) ale i tak pozdrawiam wszystkich uczestników tych dwóch niezapomnianych akcji letnich

Jak to miło na obozie, pod namiotem sobie spać
Deszcz nam mundur wypierze, wiatr wysuszy
Nie ma sie czego bać....

To właśnie nad Sumino się tej piosenki nauczyłem:)

Czuwaj!

matraś

A nie uczył jej nas ówczesny hufcowy Tomek Dobkowski?? Pamiętam Sumino i Górki Smile

Daro, pamietasz okrzyk Sumino - HBOOOOOOOOO!!!!!!!

Daro

Dokładnie tak!!! To było jakos pod wieczór, nie wiem czy może przy ognisku. Ale to prawda. Tomek Dobkowski nas tego nauczył Smile

I ta niesamowita górka, sam "szczyt", rozpęd i z okrzykiem HBOOOOOOOO plusk do wody:)

Do dziś jak jestem nad Sumino tak robię Smile

pozdr

matraś

A piosenka Drużyny odnaleziona. Smile

Stihl

no to extra... Very Happy

Janosik

Pneuma cieszę sie, ze mogłem z wami pojechać na oboz. Dzięki świętnie bylo!!! Aha, aha zgadzam sie z matrasiem i Darem o obozach tych pierwotnych

Daro

Miały rzeczywiście swój urok i dla nas, uczestników były wyjatkowe. Na pewno inaczej patrzymy na te, które ju z prowadzimy. Jednak zawsze gdy wchodze w skład kadry obozu, czy zgrupowania mam nadzieję, że jego uczestnicy będą tak wspominać ten obóz jak ja swoje pierwsze chwile spędzone pod namiotem. A były to chwile magiczne, do których często wracam. Druhowie! Życze Wam abyście czerpali radość z faktu bycia harcerzem. Jak powiadał B-P: Życie bez przygód byłoby nudne:) Życze Wam wielu przygód na szlaku szarej lilijki.