...

pan Mięso

na pewno będziemy. a co do tych 51 dni - jeszcze dużo się może wydarzyć...

Budzik

Dobra, nie mogę siedzieć zbyt długo bez pisania na Waszym forum Smile

chciałam powiedzieć,że do obozu nic złego się nie wydarzy i będzie wszystko wporzo Very Happy

a Lednica jest najwspanialszym wydarzeniem w roku, którego nigdy nie mogę się doczekać... więc liczę na nasze spotkanie tam Smile

poza tym obóz... z resztą, przeciez nie muszę już tego komentować, bo każdy z nas wie co to znaczy, a Ci którzy jeszcze tego nie wiedzą poczują... Smile

szum wiatru, zapach siana w sienniku, uderzenia kropel deszczu o "dach" namiotu... to wszystko jest niepowtarzalne i wyjątkowe, coś w czym można się zakochać na całe życie... obóz, miejsce w którym budujemy swój dom, w którym każdy z nas staje się dla drugiego rodziną. tworzymy jedność, która jest wyjąkowo silna. Mam nadzieję że po tym obozie będziemy bogatsi o wspaniałe wspomnienia, wiedzę oraz wiarę w to,że pomimo wielu różnic jesteśmy dla siebie bliskimi ludźmi, a przyjaźń która nas łączy jest trwała, silna i piękna...

pan Mięso

jak poetycko... Budzik, chyba piszesz wiersze, co? Wink

tak szczerze możesz mi odpowiedzieć na priv. ale prawda jest taka, że to prawda ;p istotnie, poczucie jedności w czasie pionierki, która jest w zasadzie budowaniem domu na 3 tygodnie dostarcza niezapomnianych wrażeń. także zawiązanie kręgu wieczorem, gdy za plecami szum wiatru, trzask gałęzi, zapach runa, a w środku eteryczny płomień przyjaźni buchający żarem, który zaczerwienia policzki... czasem właśnie w taki sposób chcę spędzić całe życie.
a abstrahując od obozu - dół, bo na drugi etap kursu zastępowych nikt od nas nie pojechał :/

Budzik

hmmm Kacperu najkochańszy, czy Ty piszesz wiersze?? Very Happy

a szczególnym wydzarzeniem dnia, jest rzeczywiście zawiązanie kręgu i zaśpiewanie pożegnalnej piosenki przy akompaniamencie wiatru, wtedy chce mi się płakać ze szczęścia... uwielbiam też leżeć na pryczy i słuchać jak krople deszczu uderzają o namiot, to bardzo usypia, ale ten dźwięk jest najpiękniejszy Very Happy

wogóle co tu dużo pisać, kto tego nie zaznał i nie zazna nie wie co takiego traci Laughing

pan Mięso

dokładnie... ehhś. ale zawsze jest "ale" ;] 1. dwa obozy w wakacje, to prawie całe wakacje są zapchane; 2. akurat ten, na który jedziemy jest straaasznie daleko :/

Budzik

ja tez mialam dwa obozy w wakacje:) ale nie żałuję,że pojechałam na Agri Smile

świetny obóz, który daje Ci porządnego kopa do pracy. A obóz daleko, to 100 razy lepiej niż blisko, przynajmniej "stęsknieni" rodzice nie rozwalają Ci pracy w trakcie Smile

pan Mięso

jestem głodny i nie mam na nic sił. ale żeby nie było off-topa albo spamu, to piszę - wiem, zdaję sobie z tego wszystkiego sprawę, Budziu, ale to zawsze tak jest przed obozem - na chwilę obecną i bieżącą mam jedno pragnienie - zjeść i iść spać ;p

Stihl

prośba do 13... czy oddacie nam proporzec zastępu Antropos ? jakoś sie dogadamy

on jest nam potrzebny bardzo... jakby co to piszcie na 6981303

pan Mięso

wiesz, Stihl, kwestia jest oczywiście do ustalenia, ale kiedy przyszliście, to sami powiedzieliście, że już go nie chcecie z powrotem, bo podobno został sprofanowany. więc ja tu już nic nie rozumiem. poza tym - dogadujcie się z Kokosem, to on je zdobył. ja polowałem na inne rzeczy ;]

Stihl

co za debile tak powiedziały !!! xD potrzebny potrzebn y jest tylko kwestia zeby wznieść sie ponad wyżyny materialości ... 2 x po paku coli i 2 mega paki chipsów to sporo jednak ... chłopaki nie przeginajcie. My jak u was byliśmy to od 4 dostaliśmy piosenke a od gofra jakiś prezent. Chociaż jak na razie nic nie mamy. Taka to jest wolność. ZOstaliśmy powitani jakbyśmy zabilli wasze matki szyszami. Kurcze sprawiedliwie podchodziliśmy, a tu normalnie zero od was kultury zwłaszcza od 4. Przepraszam, ze to mówie. Tak w ogóle to po podchodach na tamtym obozie przyszliśmy do was później, a nie wy do nas ! A teraz nawet wam sie nie chciało ruszyć d... i przejść pare kroków do nas. Ja bym wam zrobił kawy. Zjedlibyście u nas i dogadalibyśmy sie w tej kwestii. Osobiście nie podoba mi sie zagadnienie "materialności i wyżyny" więc przyjął bym wykupne jako coś materialnego .... to tyle sry że to napisałem ale już wytrzymać nie mogłem

dudzia

zero kultury od czwórek??? to wam chyba brakło kultury kiedy weszliście na nasz podobóz i zachowaliście się jak jakieś dzikusy. my napisałyśmy piosenkę, ale zdaje mi się, że wy też coś nam obiecaliście. a najgorsze było to, że przebiliście balona Kraty, który był dla niej BARDZO cenny.... i to jest wg was kultura??? już pomijam to, że u nas nie było wart. zresztą mnie by nawet nie podjarało zabranie czegokolwiek z nie pilnowanego obozu.... ||: ja i krata <4pdhek>

Stihl

wiesz zero wart to czemu mamy nie wchodzić. Zresztą ja u was nie byłem. Balon przebiły zuchy. A piosenke o was mamy.

ola bielska

no to ja już nic nie rozumiem!!! uważasz, że nie miałam kultury tylko dlatego że nie chciałam wam dać materialnego wykupnego?? To chyba z wami coś nie tak jeżeli odbieracie to w taki sposób!! Wejście na podobóz bez warty to chyba żadna frajda, a po za tym zachowywanie się na nie swoim terenie jak bydło to chyba też raczej tak nie zbytnio po harcersku!!

krata

skoro Cię <Stihlu> nie bylo wtedy na podobozie i ty niczego nam nie zabrałeś to najmniej powinieneś się na temat kultury 4 wypowiadać!!!

Warn! Istnieje opcja edytuj.

edited by Goferr

Effcia :P

Myślę, ze troszkę nie ma sensu się teraz sprzeczać...ale i tak uważam, że 4mają rację Very Happy

A co do obozu, to uważam, że pomimo drobnych niewyjaśnionych sytuacji było bardzo fajnie Laughing

na pewno niezapomniane będą dla mnie wieczorne spotkania w kadrówce, taaaka wielka ćma Wink

, rozbrajająco romantyczny pomost, latra komendanta i podróże pociągiem z "uroczymi" żołmierzami Very Happy

a i przede wszystkim OBO Smile

. Ogólnie było super... myślę, że dużo osób może poprzeć moje zdanie.... Smile